|
...
Na obozie bez zmian pobudka rozruch koordynacja śniadanie i trening na orliku. Tym razem na boisko biegliśmy przy pochmurnej pogodzie a trenowaliśmy przy słoneczku. Niektórzy pracują na maksa niektórzy chyba już odczuwają zmęczenie ale do osrodka poszliśmy inną drogą i musieliśmy wszyscy uprawiać lekkoatletykę terenową czyli przeskok przez rzeczkę. Wszystkim się udało więc na obiedzie zameldowaliśmy się w komplecie. Nie wiem czy to zasługa mojej pogadanki o zdrowym odżywianiu czy tylko chwilowa słabość ale kurczaki i surówka znikały szybko. Jeżeli chodzi o kurczaki to wcale się nie dziwię bo rozpływały się w ustach a nie w dłoni ale solidne porcje zjedzonej surówki to już dobry objaw oby tylko przeszedł w nawyk. Trening na sali wyzwolił apetyt więc musieliśmy przyśpieszyć prawie o godzinę kolację i tu kolejna kulinarna niespodzianka przepyszne naleśniki znikały w zastraszającym tempie. Po kolacji wypad do Biedronki po soki i coś słodkiego a póżniej zajęcia w grupach czyli ping - pong bilard snooker piłeczkami i regeneracja sił czyli sen. Jutro gramy pierwszy sparing z kolegami mieszkającymi z nami na hali rocznik 2004/2005 a w środę z GKS Katowice rocznik 2004. Pozdrawiam i życzę kolorowych snów.
Liga Okręgowa » Katowice I | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 30 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 31 |
dzisiaj: 1055, wczoraj: 1552
ogółem: 5 694 030
statystyki szczegółowe