- autor: trener mp, 2017-11-07 12:45
-
TRAMPKARZE R 2005 3 LIGA WOJEWÓDZKA D - 1
GKS KATOWICE - UNIA KOSZTOWY 4 : 1 [ 2 : 0 ]
BRAMKA: CHEBEL
Na początku chciałbym podziękować moim chłopcom za stworzenie wspaniałego widowiska. Mecz był bardzo interesujący niesamowicie szybki i według mojej opini mógł się podobać. Na pewno podobał się sędziemu który po meczu stwierdził że już dawno nie sędziował tak dobrego meczu gdzie spotkały się dwie bardzo dobre drużyny. W tym miejscu chciałbym pochwalić sędziego bo poziom sędziowania w tak szybkim i pełnym zwrotów akcji meczu był bezbłędny i chciałoby się aby zawsze sędziowali nam tak doświadczeni sędziowie. Przegraliśmy zasłużenie bo w drużynie GKS wszyscy przebywający na boisku zawodnicy byli zaangażowani na maksa przez cały mecz walcząc o piłkę na każdym centymetrze boiska u nas tylko większość zawodników a Ci nieliczni przez chwilę zawahania czy zrobić jeszcze jeden krok w kierunku piłki decydowali o tym że przeciwnicy stwarzali zagrożenie naszej bramce. My w ataku mieliśmy swoje szanse ale właśnie determinacja i błyskawiczny doskok do naszego zawodnika przez przeciwnika nie pozwalał na spokojne podjęcie decyzji i oddanie precyzyjnego strzału. Powiem szczerze że tak wybieganej ciągle zmieniającej pozycje i grającej bardzo szybko piłką drużyny dawno nie widziałem a napewno nie w naszym roczniku dlatego uważam że jest to główny pretendent do gry w 1 lidze. Tym bardziej jestem zadowolony z postawy moich zawodników którzy dopóki mieli siły grali z nimi jak równy z równym. Idziemy w dobrym kierunku a po tym meczu wiem ile jeszcze czeka nas pracy i co należy zmienić w naszej drużynie aby poprawić naszą grę. Chyba ostatnio za dużo myśleliśmy o innych sprawach a nie skupialiśmy się na tym co najważniejsze czyli podnoszeniu swoich umiejętności piłkarskich. Bramki traciliśmy właśnie po błędach zaniechania które bezlitośnie wykorzystał przeciwnik. W 24' brak walki o piłkę w środku boiska kapitalne prostopadłe podanie do zawodnika który sam na sam z Urbańczykiem zdobywa gola na 0 : 1. Bramka do szatni w 30' to po strzale z boku boiska Dominik broni ale wypuszcza piłkę nasz obrońca stoi i patrzy jak zawodnik GKS za jego pleców wybiega i dobija do pustej bramki 0 : 2. Druga połowa zaczęła się fantastycznie bo w 2' Chebel wykorzystuje jeden z nielicznych błędów obrony przechwytuje piłkę i zdobywa gola kontaktowego 1 : 2. Nie długo cieszyliśmy się bo w 4' złe przyjęcie piłki prosto pod nogi przeciwnika który wykorzystuje błąd naszego ustawienia i kolegę który odciągnął naszego stopera wychodzi z własnej połowy sam na sam z naszym bramkarzem który zamiast rzucić mu się pod nogi odwraca się tyłem i tamten spokojnie umieszcza piłkę w naszej bramce 1 : 3. W 24' szybka kapitalna akcja gospodarzy dość szczęśliwie zakończona obroną przez Piwowarczyka ale trzech naszych obrońców nie zareagowało na tę sytuację stojąc w miejscu i przeciwnik spokojnie dobija 1 : 4.
Urbańczyk [ 30' Piwowarczyk ] - Ścierski Kryjak Cieplok - Jamrozik Karczewski - Rak Wilk Chebel oraz zmiennicy: Pukocz Anglart Stalmach Długosz Filec