- autor: trener mp, 2017-10-22 21:34
-
TRAMPKARZE R 2005 3 LIGA WOJEWÓDZKA D - 1
UNIA KOSZTOWY - UKS RUCH CHORZÓW 3 : 2 [ 2 : 0 ]
BRAMKI: PUKOCZ CHEBEL - 2 [ jedna samobój obrońcy ]
ASYSTA: KARCZEWSKI CIEPLOK
Drużynę podzieliłem na dwa składy tak aby każdy mógł pograć w jednakowym wymiarze czasowym. Pod nieusprawiedliwioną nieobecność Garbca i przy wymianie za chorego Bożka wracający do zdrowia Kryjak brakowało jednego zawodnika więc trochę więcej pograli Rak Anglart Szmołda Kępa. Sam mecz zaczął się z dużą koncentracją zgodnie z tym o czym rozmawialiśmy na odprawie aby jak w kilku poprzednich meczach nie stracić bramki na początku. Pierwsza połowa to zdecydowana nasza przewaga trzy 100% sytuacje Chebla dwa strzały Raka brak zdecydowania przy oddaniu strzału przez Anglarta to najważniejsze niewykorzystane sytuacje. Goście tylko dwukrotnie zagrozili naszej bramce strzelając daleko obok słupka i w 5' atakując wyprostowaną nogą w polu bramkowym naszego bramkarza przez co Dominik musiał opuścić boisko i wrócił na nie dopiero w drugiej połowie. Bramki zdobywaliśmy w 13' kiedy po kapitalnym podaniu Karczewskiego do Chebla ten na wprost bramkarza strzelił precyzyjnie zdobywając gola na 1 : 0 i w 29' gdy Pukocz przejął piłkę zle podaną przez obrońcę minął go ładnym zwodem i z bliskiej odległości umieścił ją w bramce 2 : 0. Całkiem odmienna była druga połowa to UKS Ruch Chorzów był stroną przeważającą i stwarzającą sobie sytuacje do zdobycia gola ale nasi bramkarze i ofiarność obrońców oraz pomocników zapobiegła utracie goli w początkowej fazie gry. W 16' uśmiechnęło się do nas szczęście bo podaniu Cieploka do Chebla ten zagrywa piłkę w pole bramkowe gości a tam obrońca chcąc wybić piłkę umieszcza ją w swojej bramce 3 : 0. W 22' nieporozumienie pomiędzy naszym stoperem a pomocnikiem którzy zderzyli się ze sobą na połowie boiska wykorzystują przeciwnicy i przepięknym strzałem w samo okienko zdobywają swojego pierwszego gola 3 : 1. W 30' znów nieporozumienie pomiędzy naszym obrońcą a pomocnikiem którzy przeszkadzali sobie w wyprowadzeniu akcji przechwyt piłki przez przeciwnika znów kapitalny nie do obrony strzał i zrobiło się nerwowo 3 : 2. Goście jeszcze mieli rzut rożny w doliczonym czasie ale zachowaliśmy czujność i po meczu mogliśmy cieszyć się ze zwycięstwa. Gratulacje.
Urbańczyk [ kontuzja 5' Piwowarczyk - zmiana powrotna w 10' drugiej połowy ] - Ścierski Cieplok Kępa - Rak Karczewski - Ciepły Chebel Anglart oraz druga drużyna: Filec Kryjak Długosz - Jamrozik Wilk - Szmołda Pukocz i zostający jako pierwszy Rak.
W tym tygodniu trenujemy poniedziałek [ czarne ] wtorek [ czerwone ] o 16.00 czwartek [ niebieskie ] 17.30 piątek [ czarne ] 16.00 mecz ligowy z GKS Katowice niedziela 29 pazdziernika 15.30 na wyjezdzie.