- autor: trener mp, 2017-05-22 13:08
-
TRAMPKARZE R 2003 IV LIGA OKRĘGOWA C - 2
SMS RUDA ŚLĄSKA - UNIA KOSZTOWY 9 : 2 [ 1 : 1 ]
BRAMKI: KOZACZUK ZAJĄC
ASYSTA: ZAJĄC KOZACZUK
Podobno lepiej przegrać raz 9 : 2 niż siedem razy po 0 : 1 ale taka wysoka porażka bardzo boli szczególnie że po pierwszej połowie nic nie wskazywało na to że w ogóle przegramy ten mecz. Po odsłuchaniu zapisu na dyktafonie wyszło mi że w pierwszej połowie przeciwnicy mieli 6 okazji do zdobycia gola my 7 a oprócz tego nie wykorzystany w 4' przez Piotrka Szmołdę rzut karny gdy Alex Puchała podczas strzału głową był faulowany w polu karnym. W 18' dynamiczna akcja Jacka Kozaczuka po podaniu od Grzesia Zająca walka do końca i strzał nad wybiegającym z bramki bramkarzem dał nam prowadzenie 1 : 0. W 27' tracimy bramkę z niczego podanie piłki w pole karne wyjście Franka z bramki rzut na piłkę jak jej nie złapał pozostanie jego tajemnicą ale dzięki temu przeciwnik wjechał z nią do pustej bramki 1 : 1. Co się stało w drugiej połowie trudno powiedzieć na pewno sztuczna trawa na ulicy Czarnoleśnej nie jest pierwszej jakości i przy temperaturze 25 stopni jest twarda jak beton co sprzyjało trenującym na niej gospodarzom. Jednak według mnie głównym czynnikiem był brak koniecznej koncentracji. Tak jak z Mikołowem pierwsza akcja kończy się stratą gola po podaniu do środka i braku agresywnego ataku na piłkę zawodnik miał czas spokojnie przymierzyć w okienko i przegrywamy 1 : 2. W 2' poszliśmy za wysoko bez asekuracji podanie za obrońców szybki zawodnik wyszedł sam na sam z Frankiem i przegrywaliśmy już 1 : 3. Pózniej takich bramek straciliśmy jeszcze trzy w 13' 15' i 22' po długich piłkach za obrońców i akcjach sam na sam z Frankiem. W drugiej połowie strzelamy tylko jedną bramkę gdy przesunięty do przodu Zając w 27' dobija odbitą przez bramkarza po strzale Kozaczuka piłkę na 2 : 7. Upał, twarde boisko tylko dwóch zmienników z rocznika 2005 i z jednym grającym od początku meczu, brak koncentracji w pierszych minutach drugiej połowy spowodowało że przegraliśmy ponosząc sromotną klęskę. Ale już w czwartek 25 maja na własnym boisku gramy z nimi o godzinie 15.00 rewanż na który zapraszam wszystkich sympatyków piłki nożnej bo jeżeli drużyny zagrają taki otwarty futbol jak w dniu dzisiejszym na pewno będzie na co popatrzeć.
Oberc - Pajor Zając Latko Richter - Szmołda Czech Żemlok - Kozaczuk Filec Puchała i zmiennicy: Kępa Długosz