Unia Kosztowy i Akademia Piłkarska ALLECCO - strona oficjalna

Kibice różnie mówią o tym meczu że  gramy o panowanie w Mysłowicach, że to wielkie derby Mysłowic, lub mecz przyjaźni, a dla mnie to trzecie jest najlepsze bo poza walką na boisku trzeba się szanować i  być kumplami także poza nim. Tak więc kibice dopisali  i  mecz derbowy zaczął się od ostrej ale fair walki o każdą piłkę.Pierwsze 10 min było wyrównane  a obie drużyny chciały opanować środek pola.Duży wpływ na cały mecz miała sytuacja z 17 min gdy po szybkiej  kontrze Ochojskiego i  Wolnego  Fahrenholt  dostał piłkę na tacy i gdy mijał Bogackiego został sfaulowany  bramkarz Kociny obejrzał czerwoną kartkę a my mieliśmy karnego którego Kowal zamienił na gola w 19 min  0-1.Od tego momentu zarysowała się nasza przewaga która rosła z każdą minutą. Nasze akcje zaczynały się od obrony i  przez pomocników raz po raz robiło się gorąco pod bramką Górnika  który choć grał w osłabieniu walczył  dzielnie o każdą piłkę.Drugi gol padł po akcji Iwana który wyprowadził piłkę z obrony podał na skrzydło do Kowala a jego mocna centrę  zakończył Ochojski i było 0-2.Gospodarze jeszcze nie ochłonęli gdy piłkę wywalczył Jacenik zagrał do Kowala  ten klepnął do Lutego a Jarek prostopadle zagrał do Fahrenholta  i było 0-3. W końcówce pierwszej połowy a dokładnie w 42 min Adamek strzelił głową bramkę na 0-4 po dośrodkowaniu Fahrenholta   i schodząc do szatni  na przerwę mieliśmy ułożony mecz.Druga połowa  to pełna kontrola meczu z naszej strony lecz mimo dużej  ilości sytuacji bramkowych  znowu dała znać o sobie nasza największa bolączka czyli nieskuteczność ( sytuacje stuprocentowe po  dwie Fahrenholta i Lutego,Wolnego,Kowala i Ochojskiego) . Mimo gry w osłabieniu Kocina walczyła ambitnie i miała dwie groźne kontry.Pierwszą  zatrzymał Adamek  w drugiej sytuacji strzał  z bliska obronił Potoczny.Wreszcie w 72 min Kowal zawalczył o piłkę do której  dopadł Ochojski  i zagrał prostopadle do Fahrenholta a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans  Błaszczykowi i było 0-5.Jednak warto grać ambitnie do końca tak  jak grała Kocina co dało im bramkę w 77 min  gdy Gondzik wygarnął piłkę Iwanowi wyszedł sam na sam i pokonał Potoka 1-5.Można gdybać co by było gdyby ale jak to jest w piłce liczy się to co w sieci  i wygrywając  ciężki derbowy mecz zaliczyliśmy trzy punkty i  z dobrym nastrojem wracaliśmy do domu.Dziękujemy również gospodarzom za miłą i fajną  atmosferę na meczu i po nim.

skład  Górnika: Bogacki- 17` cz kartka,Kasprzyk,Dylewski,Marko,Żemlok-75`Ryczan,Kowalski.M-18` Błaszczyk,Golasz-60`Jaszczuk,Bryk,Kępa,Bogdański-46`Kowalski.W,Gondzik.                                         rezerwowi: Strzewiczek,Kocher,Bacia.

skład Unii: Potoczny,Duda,Iwan,Adamek-69`Klimczak,Siłkin-60`Ptaszek,Fahrenholt,Luty,Jacenik75`Kohut, Wolny,Ochojski-86`Mazurek.Kowalski.                                                                                                  rezerwowi: Żymełka,Demitraszek,Huzior.

• Komentarzy [3]
• czytano: [982]
• DO