- autor: rusrus, 2015-03-01 18:21
-
Mini turniej w Czeladzi.
W niedzielę w hali MOSiR w Czeladzi, nasz najmłodszy rocznik rozegrał mini turniej z drużynami Sparty Katowice i CKS Czeladź. Zaprezentować się mogli wszyscy chłopcy trenujący w Unii. Naszą drużynę podzieliłem na dwa zespoły i każdy z nich rozegrał trzy mecze. Standardem jest to, że w młodszych kategoriach wiekowych nie jest prowadzona klasyfikacja punktowa. Zgromadzeni rodzice mogli jednak podglądać swoje dzieci w udanych dryblingach i cieszących się ze strzelanych goli. Tych straconych było również sporo, ale nikt się nimi nie przejmował. Atmosfera meczu z "prawdziwym" przeciwnikiem jest zupełnie inna niż ta z gry treningowej. Poczuli to na pewno zawodnicy jak i rodzice. Pełno było oczywiście śmiesznych sytuacji boiskowych wynikających z rozkojarzenia związanego z pobytem w innej hali, obecnością przeciwników, kibiców na trybunach. Dzieci rozglądały się dookoła , zamiast patrzeć na piłkę. To wszystko jest normalne. Jeszcze sporo czasu upłynie, zanim chłopcy będą grali zespołowo. Na razie wszystko jest nowe i wszystkiego się muszą uczyć. Ważne, żeby tym meczom, turniejom i sparingom towarzyszyły pozytywne emocje. Oto musi zadbać wspólnie trener i rodzic. Mam nadzieję, że przeżycia związane z turniejem nie przyćmią zmęczenia i pozwolą chłopcom (i Natalii) spokojnie zasnąć.