Podsumowanie.
Obóz w Nowej Rudzie dobiegł szczęśliwego końca.
W ostatnim "wejściu" na halę, rozegraliśmy jeszcze sparing z młodszymi kolegami. A po meczu, mini ceremonia zamknięcia obozu, w której nagrodziliśmy wszystkich chłopaków gadżetami klubowymi. W moim roczniku, nagrody były przyznane za utrzymywanie porządku w pokojach. Bezapelacyjnie, wygrał pokój 112, zamieszkany przez Huberta Krupowicza i Mateusza Domagałę. Drugie miejsce: 115, Oskar Czech i Grzegorz Zając. Upominek, otrzymał również nasz "gość" (chociaż nie wiem czy to dobre określenie, bo to już drugi nasz wspólny obóz) Antek Peteja. "Ant" szybko zintegrował się z chłopakami, również z młodszego rocznika. A treningach nie odstawał od starszych (nawet o trzy lata) kolegów.
Mylił się ten, kto myślał, że to będą półkolonie. Intensywność zajęć treningowych oraz harmonogram dnia, były nastawione na "hard work". Chłopcy dzielnie stawili temu czoła. I choć nie zawsze zaangażowanie było na 100%, to w ogólnym rozrachunku jestem zadowolony z ich postawy. Cieszy również, że obyło się bez poważnych kontuzji i chorób. Większość z nas była tylko lekko podziębiona, ale taka jest specyfika tej pory roku.
Oprócz aspektów czysto sportowych, istotnym był również wychowawczy. Pochwalić trzeba wszystkich, za postawę podczas całego pobytu. Przebywając z sobą przez siedem dni, 24 godziny na dobę, nie doszło do żadnych większych spięć i konfliktów. Miło było patrzeć na waszą współpracę i wzajemny szacunek. Widać, że dojrzewacie. Nie tylko "życiowo" ale i "społecznie". Brawo. :)
Dziękuję młodszym Unitom, za cały tydzień. Cieszę się, że mogłem ich bliżej poznać, nie tylko ze sportowej strony. Kilku z nich prezentuje umiejętności ponad przeciętną. W dowód uznania, chętnie zaproszę ich do gry w starszym roczniku w najbliższych turniejach.
Dziękuję też mojemu koledze, Trenerowi Markowi Piszczykowi, za owocną współpracę i organizację obozowego życia. Świetnie się dogadywaliśmy :)
Na koniec, w imieniu wszystkich, słowa podziękowania kieruję do całej obsługi Centrum Turystyczno Sportowego w Nowej Rudzie, Paniom z: hotelu, kuchni, stołówki, obsługi hali, basenu oraz marketingu. W szczególności Pani Agnieszce! :) Współpraca kwitnie, oby tak dalej! :)) Dziękujemy!
Dziękuję, również Rodzicom, za zaufanie i powierzenie swoich pociech pod naszą opiekę. Nie wiem czy chłopcy zmienili się w ciągu tego tygodnia, ale wierzcie, że jedzą (prawie) wszystko, sprzątają po sobie nie tylko talerze ale i pokoje. Gorąco zachęcam do podtrzymania tych "zwyczajów" w domu! ;) Dajmy im możliwość rozwoju, nie wyręczajmy ich. Tym sposobem lepiej przygotujemy naszych synów do samodzielnego życia. ;)
ps. Po głowie już mi chodzi obóz letni. Mam kilka pomysłów. Reflektujecie? ;)