- autor: jaskola, 2014-07-10 08:04
-
Pierwszy deszcz..
Kolejny dzień obozu standardowo zaczął się od śniadania. Natomiast największa różnica w porównaniu do poprzednich dni była w pogodzie. Od samego rana nad Nową Rudą rozciągały się chmury, które zwiastowały deszcz. Chłopcy na treningu pierwszy raz w dresach, uczyli się gry "Funino".
Na drugim treningu było już cieplej, a chłopcy rozgrywali turniej "Funino". 7 zespołów trzyosobowych podzielonych na 3 boiska z 4 bramkami. Każda drużyna rozegrała 6 meczy. Walka była zacięta, a radości tyle co słońca przez ostatnie dni. Harmonogram dzisiejszego dnia był napięty i po treningu zeszliśmy od razu na basen. Nie było chwili na nudę. Po kolacji czekaliśmy na wspólne ognisko i pieczenie kiełbasek. Niestety pierwszy deszcz pokrzyżował nam plany. Mieliśmy tylko nadzieję, że do rana przestanie lać.
Wieczorem oczywiście znów zasiedliśmy przed tv aby obejrzeć drugi półfinał. Tym razem trener kibic Holandii, był osamotniony w swoim kibicowaniu :) Po pierwszej połowie tradycyjnie nasza grupa poszła nabierać sił do następnego dnia.