Można powiedzieć, że „zadomowiliśmy” się na świetnym obiekcie UKSu Szopienice. Często jesteśmy zapraszani na sparingi czy turnieje. Nie inaczej było dzisiaj. Zagraliśmy w turnieju dla rocznika 2004.
Zostaliśmy rozlosowani do grupy B. Nie dojechała ekipa Częstochowy, więc mieliśmy do rozegrania trzy mecze w grupie. Naszymi przeciwnikami byli: UKS Szopienice II, APN Tychy dziewczyny r.2002 i FC Katowice.
UNIA – UKS Szopienice II: 1-0 (bramka: Richter)
Mecz otwarcia naszej grupy, był bardzo wyrównany. Pierwsze punkty „załatwia” nam Kacper Richter na 20 sekund przed końcem meczu.
UNIA – APN Tychy (dziewczyny r.2002): 2-1 (bramki dla Unii: Rabczak, samobójcza)
Świetny mecz. Nasze przeciwniczki doskonale wyszkolone technicznie. Prezentowały bardzo inteligentną grę plus silne indywidualności. Po naszej stronie ambicja i nieustępliwość. Pierwszy gol dla nas pada po bezlitosnym wykorzystaniu błędu obrony przez Mikołaja. Tyszanki wyrównują. Zwycięstwo daje nam gol samobójczy po instynktownym strzale Igora.
UNIA – FC Katowice: 2-0 (bramki: Domagała, Richter)
Mecz pod nasze dyktando. Przeciwnicy w większości z rocznika 2005. Pewne zwycięstwo po niezłej grze.
Grupę wygrywamy z kompletem punktów. Za mecze grupowe wielkie brawa dla całej naszej drużyny. Nie odpuszczaliśmy nawet centymetra boiska. Jako pierwsi awansowaliśmy do półfinału.
½ finału
UNIA – UKS Szopienice I: 0-2
Zbyt długa przerwa lub „gorące głowy” zdecydowały o porażce. Nie potrafiliśmy udźwignąć stawki meczu. Oddaliśmy pole właściwie bez walki. Szkoda, bo nie byliśmy dużo gorsi…
Mecz o trzecie miejsce
UNIA – APN Tychy: 0-3
Srogi rewanż wzięły na nas dziewczyny z APNu. Kuriozalna bramka (wybita przez naszego obrońcę piłka odbija się od twarzy zawodniczki APNu) otworzyła wynik. Potem, mimo wysiłków, było już tylko gorzej. Zasłużona porażka, niestety…
Meldując się w najlepszej „czwórce” turnieju, potwierdziliśmy, że nasze wysiłki na treningach nie idą na marne. Pochwalić należy na dyscyplinę „taktyczną” i realizację założeń. Zaciętość i zaangażowanie na wysokim poziomie. Trochę gorzej było już z „głową”. Popracujemy nad tym ;)
Ciekawym doświadczeniem była konfrontacja z „damską” piłką. Wcale nie była „delikatniejsza” a na pewno bardziej techniczna od naszej. Na chwilę musieliśmy zapomnieć o damsko-męskich konwenansach ;) Jednak, czasem, to nasze przeciwniczki prezentowały bardziej „fizyczny” futbol, o czym dość boleśnie, przekonaliśmy się na własnej skórze…
Klasyfikacja końcowa:
- Iskra Pszczyna
- UKS Szopienice I
- APN Tychy (dziewczyny)
- UNIA KOSZTOWY
- Orzeł Konopiska
- UKS Szopienice II
- Ciężkowianka Jaworzno
- FC Katowice
- MKS Siemianowice
Wyróżnienia indywidualne:
Król strzelców: zawodnik Orła Konopiska
Najlepszy bramkarz: Iskra Pszczyna
Najlepsza zawodniczka (!): APN GKS Tychy ( w pełni zasłużenie!)