Wtorek, 15 października, godz. 15.30
UKS Szopienice - Unia Kosztowy
6 - 3
bramki dla Unii: Pukocz, Konowalski, samobójcza
Mecz nam wyszedł jak... eliminacje Reprezentacji Polski do MŚ w Brazylii.
Wszyscy niby chcieli, ale jakby nie mogli. Nikt, niestety, nie zagrał na swoim poziomie. Stracona bramka w 34 sekundzie (!), nie pomogła nam w dobrym "wejściu" w mecz. Mimo doprowadzenia do remisu w 11' przez Pawła Pukocza po zagraniu Kamila Kudery, wydawało się, że następne gole dla przeciwnika będą tylko kwestią czasu. Wyrównanie zamiast podbudować, przeciwnie - uśpiło nas. I stało się. Zostaliśmy wypunktowani w 10 minut i po trzech ciosach było już 4-1. Po raz kolejny przespaliśmy pierwszą połowę. Po przerwie, mimo zrywu: gol Igora w 45' i bramka samobójcza po zagraniu Pawła w 52', mogły dać nadzieję na korzystny obrót sytuacji na boisku, ale nie przy naszej dyspozycji tego dnia. Dwie kolejne stracone bramki (27' i 30') dopełniły wyniku. 6-3.
Chłopaki, to powyżej to "relacja reporterska". Nie ma co się zrażać. Pamiętając, o tym że, wciąż się uczymy gry w piłkę nożną, wspólnie zastanowimy się nad popełnionymi błędami i omówimy sobie ten mecz na treningu.
Był taki jeden gość (bardzo dawno temu): Augustyn z Hippony i miał świetne "powiedzonko":
"DOPÓKI WALCZYSZ, JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ."
Weźmy z niego przykład i razem zastosujmy się do powyższego...
Skład Unii:
Biecki, Czech, Dudek, Konowalski, Kudera, Latko, Pajor, Pukocz, Rabczak, Richter, Zięba