- autor: trener mp, 2013-08-03 22:54
-
Upał daje się we znaki więc po rozruchu i śniadaniu trening poranny przeprowadziliśmy na sali gimnastycznej. Na zakończenie przeprowadziliśmy turniej i tu niespodzianka rocznik 2003 wywalczył na 4 drużyny drugie miejsce dzięki ambitnej grze i niesamowitej walce o każdą piłkę. Po obiedzie trening na boisku ciężka praca w strasznym upale ale chłopcy stają na wysokości zadania chociaż nieraz widać że ciągną ostatkami sił. Po treningu nagroda czyli kąpiel w rzece a po kolacji dokończenie turnieju tenisa stołowego. Do pierwszej czwórki dotarli Adamczyk Gemborys Skrzydło i broniący honoru rocznika 2003 Pukocz. Zacięty półfinał stoczyli Adamczyk i Gemborys ale chociaż w eliminacjach lepszy był Adamczyk to tym razem do finału awansował Gemborys, z drugiego awansował Skrzydło. Mecz o trzecie miejsce wygrał Adamczyk a w finale lepszy okazał się Skrzydło pokonując Gemborysa 21 : 13. Na zakończenie kadra pokazała swoją wyższość i trener wygrał z mistrzem udowadniając że młodzież jeszcze musi się uczyć nie tylko gry w ping - ponga. W trzecim dniu obozu następuje powolne zmęczenie materiału coraz częściej chłopcy narzekają na drobne urazy ale wszystko jest pod kontrolą i rodzice nie muszą się martwić więc do zobaczenia za 4 dni. Pozdrawiamy trener i kierownik.