- autor: trener mp, 2012-09-30 12:35
-
Trampkarze 2001
Unia Kosztowy - MOSM Tychy 2:0 (1:0)
Bramki : Dobrowolski Gemborys
Stylok - Kasperczyk Adamczyk Kordjaka - Żyła - Gemborys - Czech Guzik Skrzydło Rezerwa zmiany hokejowe : Dobrowolski Haładus Jochemczyk Kościelniak Pioskowik Poloczek Stolarz
Bardzo dobry mecz rozegrali zawodnicy z rocznika 2001 przeciwko drużynie MOSM Tychy którzy dobrze wyszkoleni technicznie ładnie rozgrywali między sobą piłkę ale tylko do pola karnego gdzie kapitalnie grali obrońcy przerywając akcje gości. Do kapitalnie grającego kolejny mecz Kordjaki dołączył po słabym meczu na Wesołej Kasperczyk a Adamczyk był po prostu nie do przejścia. Zbyt nerwowo zagrał Żyła ale w drugiej połowie pokazał klasę zaczął wygrywać pojedynki 1 x 1 i rozdzielać piłki uruchamiając boczne sektory. Kapitalny mecz rozegrał Gemborys który zaczął pomagać też w obronie wywalczając piłkę i inicjując ataki na bramkę przeciwnika. Do poziomu dostosowali się napastnicy a szczególnie Skrzydło który szalał w ataku i w samej pierwszej połowie trzy razy mógł zdobyć gola dwukrotnie przegrywając pojedynki z bramkarzem a raz trafiając w słupek. Po niepewnej grze Styloka na Wesołej nie zostało żadnego śladu dzisiaj bronił pewnie i chociaż nie miał dużo strzałów to swoją postawą wprowadzał spokój w drużynie.W 3' Żyła strzela nad poprzeczką, w 4' strzał Gemborysa broni bramkarz goście oddają strzał nad poprzeczką a drugi broni Stylok. W 8' kapitalna akcja naszej drużyny Gemborys podaje z lewej strony do niekrytego Kasperczyka ten strzela mocno po ziemi ale bramkarz jest na posterunku. W 16' Gemborys z rzutu rożnego kopie piłkę w pole karne niepewny chwyt bramkarz wykorzystuje Dobrowolski i bardzo przytomnie zamiast na wprost strzela głową w róg bramki 1 : 0. W 21 i 23 minucie kapitalne podania Dobrowolskiego do Skrzydło który będąc sam na sam z bramkarzem dwukrotnie przegrywa z nim pojedynki. W 24' znów Skrzydło w ataku na bramkę gości ale jego strzał trafia w słupek. Goście strzelają w boczną siatkę a Gemborys obok słupka i kończy się I połowa. II połowa zaczęła sie od walki o środek pola i dopiero w 17' strzał Gemborysa broni bramkarz, a w 19' piłka po jego strzale wylatuje obok słupka. W 20' indywidualna akcja Gemborysa który minął dwóch obrońców i będąc sam przed bramkarzem strzelił po ziemi obok nóg bramkarza i piłka wpadła do bramki 2 : 0. W końcówce obudził się Guzik i w swoim stylu zakończył akcje ładnymi strzałami z których jeden był obok słupka drugi obronił bramkarz. W 28' Skrzydło strzela w boczną siatkę a Kordjaka nad poprzeczką. W doliczonym czasie ładny strzał gości broni Stylok i zasłużenie wygrywamy mecz z dobrą drużyną MOSM Tychy utrzymując miejsce na podium.
Trzeba przyznać że rozegraliśmy kolejny dobry mecz z dobrym przeciwnikiem odnosząc zwycięstwo. Widać że drużyna się konsoliduje nabiera doświadczenia i pewności w grze ale muszę powiedzieć że jest to w większości zasługa kapitalnie grającego bloku obronnego - Adamczyk Kasperczyk Żyła Kordjaka.W ataku chociaż stwarzamy sytuacje bramkowe jeszcze za mało je wykorzystujemy do zdobycia gola chociaż widać walkę i zaangażowanie a myślę że skuteczność przyjdzie z czasem.
Bardzo serdecznie dziękuję rodzicom za doping i wsparcie i brawa dla naszych pociech po zakończonym meczu za co chłopcy ładnie podziękowali podchodząc pod trybuny. Dziękuję panom Jochemczykowi i Czechowi za przygotowanie kiełbasek dla naszych zwycięzców a także dziadkowi Kasperczyka i kierownikowi drużyny za pomoc w przygotowaniu boiska. Do zobaczenia na następnym meczu czyli za tydzień o 13 na Imielinie.