Liga Okręgowa
LKS Studzionka 3 - 5 Unia Kosztowy
Branki dla Unii: Bruź-2`,44`,77`,Wendreński-47`Wlazło-58`
Bramki dla Studzionki:Idus-32`,Brzyszkowski-34`,Kreja-90+3`
cz .k. Kohut-59`-w konsekwencji dwóch żółtych
Drugi mecz nowego sezonu wypadło nam grać na boisku beniaminka w Studzionce.Sam mecz rozpoczął się bardzo dobrze bo już w pierwszej akcji dobre prostopadłe podanie Wendreńskiego dotarło do Bruzia i Bojan w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi i było 0-1.Gospodarze po stracie gola próbowali atakować lecz ich gra polegała na długich podaniach z którymi radzili sobie nasi obrońcy.Po jednym z takich dośrodkowań strzał głową napastnika Studzionki poszybował niebezpiecznie nad naszą bramką.W 15 min powinno być 0-2 gdy po szybkiej akcji lewą stroną Kohuta i ładnym dośrodkowaniu znowu w idealnej sytuacji był Bruź lecz tym razem kapitalną interwencją popisał się bramkarz gospodarzy.Następną sytuację bramkową mieliśmy w 26 min po podaniu Kohuta Bruź przegrał pojedynek z bramkarzem a wybitą piłkę do bramki lobem skierował ponownie Bojan lecz z linii wybił ją obrońca.Po tej sytuacji w naszą grę wkradło się rozluźnienie i już minutę później po rzucie wolnym i strzale głową od straty gola uratowała nas poprzeczka.Nic to nie dało bo już po pięciu minutach był remis po stracie Mastalerza szybkim podaniu napastnik gospodarzy wyszedł sam na sam i strzelił do siatki.Nasi chłopcy jeszcze nie ochłonęli a już w 34 min przegrywaliśmy 2-1 tym razem po akcji prawą pomocnik gospodarzy próbował dośrodkować w nasze pole karne a wyszedł mu idealny lob po długim słupku i piłka wpadła do bramki.Tym razem nasza drużyna obudziła się dość szybko i jeszcze przed przerwą doprowadziła do wyrównania w 44 min po kolejnym prostopadłym podaniu Bruź strzela na bramkę, jego strzał blokuje obrońca lecz dobitka trafia do siatki i na przerwę jest remis.Druga połowa rozpoczęła się dla nas tak jak pierwsza i już w 47 min klepkę w środku zagrali Kohut z Bruziem następnie Bojan podał do Wendreńskiego a Mały ograł obrońcę i z 20 metrów uderzył mocno przy słupku wyprowadzając nas na prowadzenie2-3.Po zdobyciu prowadzenia nasi uspokoili grę a gospodarze dalej próbowali grać długą piłką lecz nasza obrona kierowana przez Syćkę i Ruska radziła sobie z takim sposobem gry.W 58 min mieliśmy kolejny powód radości ale i smutku.Najpierw po wolnym Tomka Wilka Syćko zgrał głową piłkę do Wlazły pierwszy strzał został zablokowany lecz jeszcze leżąc Robert dobił piłkę i było 2-4.Niestety nie popisał się w tej akcji sędzia bo w zamieszaniu po zdobyciu gola Wlazło został kopnięty gdy leżał a zawodnicy zaczęli się przepychać, sędzia główny uspokoił wszystkich i wskazał na środek lecz zabłysnąć zapragnął sędzia liniowy wskazując na Kohuta jako winnego a że Darek miał już żółtą kartkę to obejrzał niesłusznie drugą i musiał opuścić boisko.Po raz drugi musieliśmy więc grać w dziesiątkę i po raz drugi pokazaliśmy charakter.Nasza drużyna mając przewagę dwóch goli cofnęła się grała uważnie w obronie i spokojnie czekała na swoją szansę próbując gry z kontry a środku rządził Tomek Wilk który mądrze rozbijał ataki Studzionki oraz posyłał dobre piłki do napastników..Po jednym z taki kontrataków w 77 min sfaulowany 23 metry przed bramką gospodarzy został Bruź i chwilę po tym Bojan sam potężną bombą zdobył piątą bramkę dla Unii a dla siebie hat tricka. Gospodarze po tym ciosie nie byli już się w stanie podnieś i na osłodę pozostała im tylko bramka zdobyta strzałem od poprzeczki w doliczonym czasie gry.Trzeba powiedzieć że nasza drużyna zagrała dobry mecz walczyła do końca i mimo iż nie ustrzegła się kilku błędów była w przekroju całego meczu była drużyną lepszą i zasłużenie odniosła zwycięstwo.Zdjęcia później do obejrzenia w foto-galerii.
skład Unii:Bednarczyk,Braksator,Syćko,Adamek-85`Jędyk,Rusek,Wendreński-85`Semerga,Bruź-80`Siłkin,Wilk.T, Mastalerz-46`Kędroń,Kohut,Wlazło. rezerwowi:Sidło,Jaworski,
skład Studzionki:Oślizło,Guszka,Malcharek-75`Czerwiński.T,Cyrulik,Spyra-84`Mężyk,Czerwiński.Ł,Mańka-66`Hałat Kozber-80`Kreja,Idus,Adamek,Brzyszkowski. rezerwowi:Rogowski,Konieczny,Pietrzyk